
Ukryte historie Poznania: mniej znane miejsca pamięci i cmentarze, które milczą o przeszłości
Redakcja 22 sierpnia, 2025Inne ArticlePoznań, miasto o burzliwej historii i bogatej wielokulturowej tożsamości, kryje w sobie miejsca, które wymykają się turystycznym szlakom. To właśnie tam, w cieniu współczesnych narracji, znajdują się mniej znane miejsca pamięci i cmentarze w Poznaniu, gdzie kamień, mchem porośnięty nagrobek czy ciche alejki niosą opowieści zapomniane przez oficjalne podręczniki. W tych przestrzeniach pulsuje historia, która nie została wystawiona na piedestał, ale trwa – skryta, intymna i głęboko poruszająca.
Cmentarz Zasłużonych Wielkopolan – milcząca galeria historii
Ukryty w sercu Cytadeli, otoczony zielenią i cichym szelestem drzew, Cmentarz Zasłużonych Wielkopolan jest miejscem, które rzadko trafia na listy najczęściej odwiedzanych nekropolii w Poznaniu. A przecież to właśnie tam spoczywają osoby, które miały ogromny wpływ na rozwój kultury, nauki i tożsamości regionu. Powstały w latach 40. XX wieku, cmentarz ten był odpowiedzią na potrzebę uhonorowania tych, którzy zapisali się w lokalnej historii nie tylko orężem, ale i umysłem.
Nagrobki mają charakter nie tylko pamiątkowy – są swoistą galerią idei i wartości. Obok siebie spoczywają uczestnicy Powstania Wielkopolskiego, profesorowie Uniwersytetu Poznańskiego, lekarze społecznicy, pisarze i działacze niepodległościowi. Nie znajdziemy tu monumentalnych grobowców. Kamienie są skromne, ale ich treść – głęboka. Wystarczy zatrzymać się przy grobie Józefa Kostrzewskiego, wybitnego archeologa i twórcy koncepcji autochtoniczności Słowian, by zrozumieć, jak istotne znaczenie ma miejsce spoczynku dla lokalnej tożsamości.
Cmentarz Zasłużonych Wielkopolan to także przestrzeń refleksji nad tym, jak społeczeństwo pamięta – lub zapomina – swoich bohaterów. Brak tłumów, wycieczek z przewodnikiem czy głośnych uroczystości sprawia, że to miejsce staje się osobistym sanktuarium – dla tych, którzy chcą wsłuchać się w głos przeszłości bez zbędnego patosu.
Zapomniany kirkut przy Głogowskiej – ślady po społeczności, której już nie ma
Zaledwie kilka kroków od gwarnej ulicy Głogowskiej, między zabudowaniami i torami kolejowymi, znajduje się teren, który dla wielu przechodniów jest niczym więcej niż zarośniętym fragmentem ziemi. Niewielu wie, że to właśnie tam znajdował się jeden z najstarszych żydowskich cmentarzy w Poznaniu – tzw. Stary Kirkut, którego początki sięgają XVIII wieku. Dziś niemal całkowicie zatarty przez czas i powojenne zniszczenia, pozostaje niemym świadkiem wielowiekowej obecności społeczności żydowskiej w mieście.
To miejsce, choć w dużej mierze zdewastowane i pozbawione fizycznych nagrobków, wciąż niesie symboliczną wagę:
-
był to główny cmentarz dla Żydów poznańskich aż do początków XX wieku, zanim utworzono nowy kirkut przy ul. Głogowskiej;
-
w okresie okupacji niemieckiej teren został zbezczeszczony – macewy posłużyły jako materiał budowlany lub zostały zniszczone;
-
po wojnie teren przez dekady pozostawał zaniedbany, a świadomość jego istnienia stopniowo znikała z pamięci zbiorowej.
Dopiero w ostatnich latach pojawiły się inicjatywy społeczne i miejskie, których celem jest upamiętnienie tego miejsca. Postawiono skromny obelisk, a fragmenty ocalałych macew zebrano i ułożono w formie lapidarium. Mimo że zapomniany kirkut nie przyciąga tłumów, staje się punktem odniesienia dla tych, którzy chcą zrozumieć, jak przeszłość przenika się z teraźniejszością – nawet tam, gdzie pozostało tylko echo dawnego życia.
Wojskowy cmentarz garnizonowy na Wildzie – echa frontów minionych wojen
Położony przy ul. Bukowskiej, na skraju dzielnicy Wilda, wojskowy cmentarz garnizonowy w Poznaniu to miejsce, które w swojej ciszy kryje wiele dramatów XX wieku. Nekropolia ta powstała jeszcze w czasach pruskich i początkowo służyła jako miejsce spoczynku żołnierzy stacjonujących w twierdzy poznańskiej. Z biegiem lat, a szczególnie w okresie I i II wojny światowej, stała się świadkiem nie tylko lokalnych, ale i europejskich wydarzeń.
Wśród nagrobków odnaleźć można groby żołnierzy różnych narodowości: Polaków, Niemców, Rosjan, a także jeńców wojennych, którzy zginęli na obcej ziemi. Wiele z nich to skromne, jednak dobrze zachowane płyty, niosące nazwiska ludzi, którzy nigdy nie powrócili do swoich rodzinnych domów. Szczególnie wymowna jest część poświęcona poległym w Powstaniu Wielkopolskim – młodym ludziom, którzy oddali życie za wolność regionu.
Cmentarz garnizonowy nie jest dziś miejscem tłumnie odwiedzanym. Funkcjonuje raczej jako cichy fragment miasta, gdzie czas jakby zatrzymał się między datami wyrytymi na nagrobkach. Z jednej strony to miejsce pamięci o wielkich wojnach, z drugiej – o codziennych losach zwykłych żołnierzy, którzy zapisali się w historii tylko jednym imieniem i datą. Spacer po tym cmentarzu to spotkanie z historią Europy w jej najbardziej intymnym wymiarze – historią jednostek.
Lapidarium przy ul. Samotnej – kamienie, które odzyskały głos
W północnej części Poznania, przy ul. Samotnej, znajduje się miejsce niezwykłe i unikatowe w skali całego miasta. Lapidarium to przestrzeń, w której zgromadzono fragmenty dawnych nagrobków, ocalałych z cmentarzy zlikwidowanych w XX wieku. Jest to swoista mozaika pamięci, w której każdy kamień, każda tablica, każdy fragment inskrypcji staje się świadectwem przeszłości.
Lapidarium powstało, aby zachować to, co jeszcze można było uratować z dawnych nekropolii. Dzięki temu stało się miejscem, gdzie zatarte historie znów odzyskują głos. Szczególnie poruszające są fragmenty macew, krzyży i epitafiów w różnych językach – polskim, niemieckim, hebrajskim – ukazujące wielokulturowość dawnego Poznania.
Znaczenie lapidarium można rozpatrywać w kilku wymiarach:
-
pełni funkcję archiwum kamieni, które w innym przypadku zaginęłyby bezpowrotnie,
-
jest przestrzenią edukacyjną, pozwalającą zrozumieć, jak wyglądała historia cmentarzy i społeczności związanych z miastem,
-
stanowi punkt refleksji nad ulotnością pamięci i koniecznością jej pielęgnowania.
Spacerując wśród tych uratowanych fragmentów, odwiedzający mogą odczuć niezwykłe napięcie między przeszłością a teraźniejszością. Lapidarium przy ul. Samotnej nie jest klasycznym cmentarzem – to miejsce, gdzie ślady dawnych istnień ułożono na nowo, by mogły trwać, przypominając o złożoności i bogactwie historii miasta.
Marzysz o tanim i wygodnym hotelu w Poznaniu? Obejrzyj: https://hotelwloski.pl
You may also like
Najnowsze artykuły
- Ukryte historie Poznania: mniej znane miejsca pamięci i cmentarze, które milczą o przeszłości
- Wpływ zaniedbania wymiany rozrządu na kondycję silnika – skutki i zagrożenia
- Kombajny na sprzedaż – jak wybrać maszynę idealnie dopasowaną do potrzeb gospodarstwa
- Świadectwo charakterystyki energetycznej a certyfikat ekologiczny – kluczowe różnice
- Lamele ścienne z płyt MDF w kuchni – czy to dobre rozwiązanie?
Najnowsze komentarze
Kategorie
- Biznes i finanse
- Budownictwo i architektura
- Dom i ogród
- Dzieci i rodzina
- Edukacja i nauka
- Elektronika i Internet
- Fauna i flora
- Inne
- Kulinaria
- Marketing i reklama
- Medycyna i zdrowie
- Moda i uroda
- Motoryzacja i transport
- Nieruchomości
- Prawo
- Rozrywka
- Ślub, wesele, uroczystości
- Sport i rekreacja
- Technologia
- Turystyka i wypoczynek
Dodaj komentarz